Nasi w Europie
W miniony weekend zawodnicy związani z Dolnym Śląskiem rozegrali spotkania w swoich zagranicznych ligach. Podsumujmy ich ostatnie występy.
SOBOTA W sobotnich spotkaniach tylko jeden Polak miał okazję wybiec na murawę. W meczu Bundesligi pomiędzy SC Freiburg a WfL Wolfsburg na ławce rezerwowych gości znalazł się Bartosz Białek. Wychowanek Zagłębia Lubin w ostatniej kolejce pojawił się w wyjściowej jedenastce, natomiast w ten weekend na boisku pojawił się dopiero pod koniec spotkania. 20-latek nie miał zbyt wielkiego udziału w końcowym rezultacie i jego drużyna uległa gospodarzom 2:3.
NIEDZIELA Większość reprezentantów Dolnego Śląska miało okazję zademonstrować swoje umiejętności szerokiej publice. Pierwszym z nich był Krzysztof Piątek. Zawodnik ACF Fiorentiny przed weekendem został wyróżniony statuetką dla najlepszego zawodnika zespołu w minionym miesiącu. Vincenzo Italiano, trener klubu z Florencji wystawiając Piątka w pierwszym składzie liczył, że ten podtrzyma swoją dobrą dyspozycję, natomiast włoski szkoleniowiec musiał ulec rozczarowaniu i w drugiej części spotkania zdjął z boiska byłego zawodnika Zagłębia Lubin. Na szczęście jego drużyna grając w przewadze jednego zawodnika zdołała sobie zapewnić zwycięstwo i cały czas są poważnym kandydatem do walki o europejskie puchary.
Zostańmy we Włoszech, bo tam w bezpośrednim starciu pomiędzy Hellas Verona a SSC Napoli spotkali się Mateusz Praszelik i Piotr Zieliński. Były zawodnik Śląska Wrocław wrócił do kadry meczowej po absencji z powodu kontuzji uda. Trener Igor Tudor wolał nie ryzykować i wpuścił Polaka na boisko. Po drugiej stronie barykady, ku zdziwieniu innych na ławce zasiadł Piotrek Zieliński. Wychowanek Orła Ząbkowice Śląskie wszedł na murawę dopiero w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Spotkanie wygrali goście z Neapolu 2:1.
Przemysław Płacheta przeżywa obecnie gorszy okres podczas swojej przygody na angielskich boiskach. Polak nie pojawił się na boisku od dwóch spotkań i nie inaczej było w niedzielę. Jego drużyna uległa na wyjeździe Leeds United 1:2 i wciąż pozostają czerwoną latarnią ligi. W ostatnim niedzielnym spotkaniu nie wystąpił Kamil Piątkowski. Polak, który w ostatnich meczach był filarem defensywy RB Salzburg, nie znalazł się w kadrze meczowej na inauguracyjne spotkanie grupy mistrzowskiej ligi austriackiej. Trener Matthias Jaissle zdecydował, by były zawodnik Zagłębia Lubin nieco sobie odpoczął, tym bardziej, że kwestia mistrzostwa jest już raczej przesądzona.